W Niedzielę Świętej Rodziny, 29 grudnia 2024 r., zainaugurowano Rok Jubileuszowy 2025 w Archidiecezji Przemyskiej. – W Roku Jubileuszowym 2025 chcemy być pielgrzymami nadziei, chcemy iść ku Nadziei, którą jest Chrystus – mówił w homilii abp Adam Szal.
Obrzęd inauguracji Roku Jubileuszowego 2025 rozpoczął się w kościele oo. Franciszkanów w Przemyślu. – W jedności z Kościołem powszechnym, celebrując miłość Ojca objawioną w ciele Słowa, które stało się człowiekiem i w znaku krzyża, kotwicy zbawienia, uroczyście otwieramy Rok Jubileuszowy w naszej diecezji – modlił się metropolita przemyski. – Niech Chrystus, który jest naszym pokojem i nadzieją, będzie naszym towarzyszem podróży w tym roku łaski i pocieszenia. Niech Duch Święty, który dziś rozpoczyna to dzieło w nas i z nami, doprowadzi je do końca aż do dnia Chrystusa Jezusa – dodał.
Następnie wyruszyła uroczysta procesja do Bazyliki Archikatedralnej w Przemyślu. Zgromadzeni w czasie przejścia wzywali wstawiennictwa Wszystkich Świętych śpiewając litanię.
W drzwiach archikatedry abp Szal wezwał do modlitwy „Witaj krzyżu Chrystusa, jedyna nadziejo nasza”, na co wszyscy uczestnicy odpowiedzieli „Ty jesteś naszą nadzieją, nie doznamy zawodu na wieki”. Wtedy procesja weszła do wnętrza świątyni, arcybiskup pobłogosławił wodę i pokropił nią wiernych. Następnie rozpoczęła się Eucharystią, którą wraz z arcybiskupem przemyskim koncelebrował abp Józef Michalik, bp Stanisław Jamrozek, bp Krzysztof Chudzio oraz kapłani diecezjalni i zakonni.
W okolicznościowej homilii metropolita przemyski przywoływał różne wizerunki św. Rodziny. – Od pierwszych wieków chrześcijanie czcili Świętą Rodzinę,. My też chcemy czcić Jezusa, Maryję i Józefa – powiedział hierarcha. – Tę rodzinę nazywamy czasami ziemską Trójcą. Jezus, Maryja i Józef to Trójca niezwykła, zasługująca na uwielbienie w postaci Chrystusa. To niebo na ziemi. Ale jednocześnie to wezwanie dla nas wszystkich, dla wszystkich rodzin – dodał.
Jak mówił arcybiskup, to wymowny znak, że diecezjalne rozpoczęcie Roku Jubileuszowego przypada właśnie w Niedzielę Świętej Rodziny. – Rodzina jest szczególnym miejscem w oczach Bożych, które jest ważne w historii zbawienia. Syn Boży urodził się w rodzinie – podkreślił kaznodzieja.
Nawiązując do hasła Roku Świętego 2025 metropolita przemyski powiedział, że wszyscy powinni być pielgrzymami nadziei. – Chcemy iść ku Nadziei, którą jest Chrystus. To bardzo trudne zadanie, gdyż świat wydaje się postępować w wielu przypadkach wbrew rozumowi, sercu, pragnieniom i naszym oczekiwaniom. Czy mimo tego możemy patrzeć w przyszłość z nadzieją? – pytał hierarcha i odpowiadając wyliczał, że nadzieją dla współczesnego świata są chrześcijańskie rodziny, narzeczeni chcący zawierać sakramentalne małżeństwo, wspólnoty, grupy, ruchy i stowarzyszenia katolickie. – Nadzieją są Kręgi Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie – nawiązał arcybiskup do święta patronalnego Domowego Kościoła. – W naszej archidiecezji jest sto siedemdziesiąt osiem kręgów. Oby było ich więcej. Oby formacja podejmowana przez te wspólnoty owocowała umocnieniem wszystkich rodzin – dodał, podkreślając też działania, inicjatywy i zaangażowanie Akcji Katolickiej, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich oraz Studium Życia Rodzinnego.
Metropolita przemyski odwołał się także do kończącej się już peregrynacji wizerunku Najświętszego Serca Pana Jezusa w poszczególnych parafiach archidiecezji przemyskiej. – Wszystko to po to, aby umocnić nasze rodziny, by miały czas dla siebie, by spotkały się na modlitwie, na rozważaniu Słowa Bożego, by popatrzyły na otwarte Serce Jezusa i uczyły się tej otwartości w codziennym życiu – powiedział hierarcha.
Na zakończenie metropolita przemyski postawił zebranym za wzór błogosławioną Rodzinę Ulmów. – Oby nasze rodziny były miejscem, w którym żyje się wartościami religijnymi. Oby rodzice świadomie wychowywali dzieci najlepiej jak potrafią – apelował. – Brońmy się ze wszystkich sił przez obcymi ideologiami, które niszczą korzenie podstawowej instytucji, jaką jest rodzina. Brońmy się przed rozpadem małżeństwa, rozwodami, brakiem szacunku wobec życia i sakramentu małżeństwa – przestrzegał abp Szal.
Hierarcha zauważył, że przez pokolenia rodzina w pewnym sensie zastępowała państwo i brała na siebie odpowiedzialność za formację i edukowanie młodego pokolenia. – Może teraz jest też taki czas na to, aby w rodzinach przekazywano prawdę historyczną, a przede wszystkim prawdy wiary. By przekazywano chrześcijańską kulturę – proponował hierarcha. – Niech miłość małżonków i nasza miłość będzie cierpliwa i ofiarna – dodał.
Tekst: Łukasz Sztolf
Zdjęcia: kl. Krzysztof Zawada / WSD Przemyśl