– On ofiarował się swojemu powołaniu swemu. Przyjmował te zadania, które mu wyznaczał Kościół, wyznaczał Chrystus, wyznaczał mu Bóg – powiedział abp Józef Michalik w homilii podczas Eucharystii połączonej z Dniem Pamięci o śp. ks. prał. Janie Mazurku.
W homilii emerytowany metropolita przemyski szukał odpowiedzi na pytanie jakie było kapłaństwo ks. Jana Mazurka i dlaczego znalazł to takie uznanie wśród ludzi. – Ja bym pokusił się, by je ująć w „3M” – powiedział arcybiskup i po kolei wymieniał cechy kapłaństwa. – Ma to być kapłaństwo mądre, czyli oparte na wiedzy, męskie, odważne, zdecydowane, nielękliwe wobec współczesności – podkreślił. – To jest właśnie odszukiwanie, pełne zaufanie do człowieka takiego jakim on jest, do starszych, ale i do młodych. Pełne zaufanie – dodał i przypomniał, że ks. Mazurkowi bardzo zależało na dobrym formowaniu młodych ludzi w Ruchu Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej, którego był wieloletnim moderatorem.
– Dlatego są etapy w Ruchu Apostolstwa Młodzieży. Nie od razu się daje modlitewnik, nie od razu się daje krzyż. Nie od razu, ale po jakimś etapie, po szkoleniu. On był bardzo wymagający w tym i właśnie dzięki temu te etapy przynosiły owoc – zaznaczył kaznodzieja.
Kolejną ważną cechą ks. Mazurka była mocna wiara. – Mocny wyraz obecności młodych. Młody też jest do apostolstwa, Ruch Apostolstwa Młodzieży – mówił hierarcha. – Jeśli się dzielę wiarą, przeżywam wiarę przede wszystkim na modlitwie, ale też przez to, że słucham głosu sumienia i potrafię nawet najbliższych, nie rzucając, nie potępiając – dodał.
Abp Michalik powiedział, że ks. Mazurek był także kapłanem maryjnym. – To zaufanie do Matki Bożej. Z jakim on bólem odchodził z parafii Trójcy Świętej, od tego obrazu. Ale tu też jest Matka Boża. Matka Boża jest wszędzie. To znaczy w naszym życiu musi być maryjność, bo to maryjność nasza chrześcijańska jest naśladowaniem Pana Boga – zachęcał kaznodzieja.
Abp Michalik przypomniał, że „Pan Jezus nie powołał sprawiedliwych, świętych, tylko grzeszników, żeby stawali się święci, sprawiedliwi”. – I to jest wielkość kapłaństwa, chrześcijaństwa, człowieczeństwa. Prawdziwą wielkość człowieka mierzy się miarą jego zjednoczenia z Bogiem w wykonywaniu planów Bożych – powiedział hierarcha. – To jest wielka zachęta, optymizm. Nie wolno ci zrezygnować nigdy! – apelował.
Na zakończenie abp Michalik zauważył, że nie można być od razu świętym, który czyni cuda, bo cuda czyni tylko Bóg. – Na naszą modlitwę niejednokrotnie czyni cuda, chociaż dla naszej pokory potrzeba, żebyśmy o tym nie wiedzieli – tłumaczył.
Po Eucharystii uczestnicy udali się do parafialnej sali teatralnej, gdzie najpierw odbyła się prezentacja książki zatytułowanej „Znał wszystkich po imieniu” pod redakcją Pawła Bugiry, a później panel dyskusyjny pt. „Na zawsze w naszych wdzięcznych sercach”, który poprowadził Łukasz Sztolf, redaktor serwisu przemyska.pl. Swoimi wspomnieniami związanymi z ks. Janem Mazurkiem dzielili się: Witold Puz, Żaneta Kała, ks. Mariusz Ryba, ks. Krzysztof Żyła, Dariusz Koperski i Paweł Bugira.
Po agapie uczestnicy udali się na wspólną modlitwę przy grobie śp. ks. Jana Mazurka na Cmentarzu Głównym w Przemyślu.
Wydarzenie odbyło się w sobotę, 14 czerwca 2025 r., w parafii pw. św. Benedykta, Cyryla i Metodego w Przemyślu (Kazanów) w Przemyślu z inicjatywy Grupy Przyjaciół ks. Jana Mazurka.
Tekst: Łukasz Sztolf
Zdjęcia: Ruch Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej