Maryja w szczególny sposób staje się dla nas drogowskazem, który nie tylko informuje, nie tylko przypomina, nie tylko zachęca, ale także wędruje z nami – mówił abp Adam Szal podczas Mszy św. sprawowanej w Kalwarii Pacławskiej w trzecim dniu Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego.
Odwołując się roku Jubileuszowego, metropolita przemyski wskazał na Maryję, która uczy nadziei: – Maryja jest gwiazdą, która prowadzi nas do portu zbawienia, do nieba. Bo ona jest mistrzynią nadziei. Nadzieja w życiu Maryi była budowana od dzieciństwa – mówił abp Adam Szal.
Biskup przemyski zauważył, że przykład Maryi wciąż jest żywy dla każdego wierzącego: – Maryja, nie tylko była niemym drogowskazem, ale by nam towarzyszyła, by towarzyszyła nam w budowie ufności wiary takiej mocnej, jak posiadał Abraham, jak ona sama, bo ona przywraca nam nadzieję na życie wieczne – mówił kaznodzieja.
Nawiązując do uroczystość Wniebowzięcia metropolita przemyski wskazywał, że Maryja jest znakiem nadziei: – Maryja to znak pociechy i niezawodnej nadziei. Ona jest w niebie, została wzięta z ciałem i duszą, po to, żeby przypomnieć nam, że my jesteśmy zbawieni i z ciałem i z duszą i poprzez zmartwychwstanie powszechne, będziemy na tamtym świecie. Stąd też nadzieja jest nam bardzo potrzebna, nadzieja zbawienia – podkreślał.
Wielki Odpust Kalwaryjski zakończy się w uroczystość Wniebowzięcia NMP, wcześniej wierni modlą się w czasie tzw. dróżek ku czci NMP Matki Bolesnej oraz medytując Mekę Jezusa Chrystusa.
Fot. Magdalena Hagel, Patrycja Kowal