W niedzielę, 7 września Wojewódzki Szpital im. św. Ojca Pio w Przemyślu rozpoczął czas obchodów jubileuszowych, związanych przede wszystkim z 25-leciem placówki.
Z tej okazji odbyła się uroczysta Msza Święta, której przewodniczył abp Adam Szal. W homilii abp metropolita przemyski przywołał tekst Przysięgi Hipokratesa, którą zna i powinien kierować się w swojej pracy każdy lekarz. – Słowa wypowiedziane, napisane 2,5 tys. lat temu, ale także i stosowana przysięga w czasach współczesnych mają na celu dobro wspólne, dobro człowieka, szczególnie chorego, cierpiącego, będące w trudnej sytuacji. Jest to zadanie nie tylko medycyny, lekarzy, służby zdrowia, ale konsekwentnie zadanie każdego szpitala. Chodzi o dobro człowieka.
Kaznodzieja podkreślił, że nie ma drugiego zawodu tak bliskiego Ewangelii, jak zawód lekarza, pielęgniarki, ratownika. – Nie ma takiego zawodu, który nie byłby tak bliski, choćby pięknej przypowieści opowiedzianej przez Chrystusa o miłosiernym Samarytaninie, który pochyla się nad człowiekiem, w pewnym sensie mu nieprzyjaznym, obcym. Szpital to instytucja, która ewangeliczne niczym miłosierny samarytanin otacza opieką potrzebujących.
Metropolita przemyski przypomniał, że każdy pracownik szpitala jest powołany do służby. Przypominając nauczanie św. Jana Pawła II hierarcha nawiązał do postaci patrona przemyskiej placówki. – Św. Jan Paweł II patrząc na placówkę, którą stworzył św. Ojciec Pio, powiedział, że widzi nowoczesne urzeczywistnienie zapowiedzi Ojca Pio, który mówił, że ma to być szpital, miasto urządzone pod względem technicznym i klinicznym na najwyższym poziomie. Kiedy mu zarzucano, że zbyt nowoczesny jest ten szpital, mówił, że jeszcze nie jest nowoczesny, bo powinien być ze złota, ponieważ każdy chory, który w nim się znajduje, uobecnia Chrystusa cierpiącego, potrzebującego pomocy.
– W ten sposób powstało miasteczko miłości, jak mówił św. Jan Paweł II, zbudowane obok sanktuarium Matki Bożej o pięknej nazwie „Dom ulgi w cierpieniu” – mówił abp Szal. – Dlaczego św. Ojciec Pio powołał tę placówkę? Bo miał w pamięci osobiste cierpienia, osobiste doświadczenie bólu, także patrząc na cierpienia innych podczas różnych wojen czy nieszczęść.
Hierarcha nawiązał też do obchodzonych przez przemyski szpital jubileuszy i wszystkich pracowników, którzy przez lata służyli i także dzisiaj służą chorym i cierpiącym. – Trudno byłoby w dzisiejszej homilii kompetentnie opowiadać o lekarzach, o pielęgniarkach, siostrach zakonnych, które przez wiele lat pracowały w przemyskich szpitalach, o kapelanach, o pracownikach szpitala. Zapewne będzie na to miejsce i czas w innej sytuacji, ale ważne jest to, abyśmy umieli patrzeć na naszą posługę i nas kapłanów, ale także i pracowników szpitala, żebyśmy patrzyli na naszą pracę jako służbę wobec drugiego człowieka.
– Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy utożsamiają się z naszym szpitalem po to, aby ten szpital kompetentnie mógł pomagać chorym i cierpiącym – mówił abp Adam Szal kończąc homilię.
Na koniec Mszy Świętej wdzięczność za wspólną modlitwę i przygotowanie uroczystości wyraziła dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. św. Ojca Pio w Przemyślu, Barbara Stawarz. Głos w tym dniu zabrał też Marszałek Województwa Podkarpackiego, Władysław Ortyl, który wyraził wdzięczność wobec wszystkich pracowników przemyskiego szpitala.
Uroczystości jubileuszowe Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu związane są przede wszystkim z 25-leciem jego działalności, ale nie tylko. To też obchody 230 lat leczenia powszechnego oraz 600 lat szpitalnictwa w Przemyślu.
Tekst: Stanisław Gęsiorski / radiofara.pl
Zdjęcia: ks. Andrzej Bienia / radiofara.pl