piątek, 9 maja, 2025

ROK JUBILEUSZOWY 2025

PIELNIA: Wizytacja kanoniczna abp. Adama Szala

W poniedziałek, 5 maja 2025 r., abp Adam Szal w ramach wizytacji kanonicznej w dekanacie Sanok I odwiedził wspólnotę parafialną pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Pielni. W ramach wizytacji spotkał się z uczniami tamtejszej Szkoły Podstawowej.

Metropolita przemyski wziął udział w akademii patriotycznej przygotowanej przez dzieci z okazji święta Konstytucji 3 Maja. W krótkim przemówieni arcybiskup zachęcał uczniów, aby zawsze okazywali bliźniemu dobre serce. – Dobre serce otrzymaliśmy na chrzcie świętym. Ale, gdy to serce się nam zabrudzi to możemy się nawrócić, pójść do spowiedzi świętej – mówił hierarcha i dodał, że czasem trzeba to dobre serce umacniać przez Komunię świętą.

Chciałbym jeszcze wam przypomnieć, że nasze serce to znak miłości, która mamy wobec mamy i taty – mówił abp Szal. – Mamy też tę miłość do Pana Boga i do naszej Ojczyzny. Bardzo dziękuję, że wyśpiewaliśmy tę miłość właśnie – nawiązywał do utworów patriotycznych, które podczas akademii wykonały dzieci. – Życzę, aby ta miłość w nas trwała. Życzę wam, abyście obok tych bardzo dobrych ocen, zasłużyli na takie stwierdzenie, że to dziecko, ten człowiek, ma dobre serce. Serce, które potrafi kochać, przebaczać, które kocha Ojczyznę, kocha drugiego człowieka – dodał.

Metropolita przemyski na pamiątkę spotkania wręczył wszystkim dzieciom obrazki Matki Bożej Królowej Polski, a dyrekcji szkoły przekazał album o bł. Rodzinie Ulmów z Markowej. – Życzę, aby ta publikacja była w bibliotece szkolnej, bo jest tam wiele ciekawych fotografii, które można pooglądać – powiedział arcybiskup.

Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą w intencji Ojczyzny za wstawiennictwem Matki Bożej Królowej Polski.

Tekst: Łukasz Sztolf
Zdjęcia: ks. Jakub Kostrząb


Nowenna przed liturgicznym wspomnieniem św. Andrzeja Boboli

fot. BP KEP

Od 7 do 15 maja, w całej Polsce będzie odmawiana nowenna przed liturgicznym wspomnieniem św. Andrzeja Boboli. Z prośbą o to zwrócił się do biskupów diecezjalnych Przewodniczący Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC po obradach Rady Stałej, która spotkała się 2 maja br. na Jasnej Górze. Wierni będą modlić się w intencji Ojczyzny, Kościoła powszechnego oraz o ochronę życia poczętego.

DO POBRANIA:

Rada KEP ds. Społecznych zachęca do licznego i odpowiedzialnego udziału w wyborach prezydenckich

fot. BP KEP

W związku ze zbliżającymi się wyborami na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych zachęca do jak najliczniejszego w nich udziału tak, by w powszechny i odpowiedzialny sposób wskazać osobę godną tego politycznie ważnego stanowiska – czytamy w komunikacie Rady KEP ds. Społecznych z okazji rocznicy ogłoszenia encykliki Centesimus Annus oraz w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce.

Członkowie Rady przypominają, że katolicy, a także osoby, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, „powinni w swoim akcie wyborczym kierować się zasadami, które życie indywidualne i społeczne czynią godnym i szczęśliwym”. Zwracają uwagę, że zasady te wskazywał w swoim nauczaniu św. Jan Paweł II.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:

Wybory w demokracji zobowiązaniem do odpowiedzialności

Komunikat Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych
z okazji rocznicy ogłoszenia encykliki Centesimus Annus 
oraz w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce

W encyklice Centesimus Annus, którą Jan Paweł II ogłosił 1 maja 1991 roku, czyli na początku transformacji społeczno-politycznej w Polsce, Ojciec Święty ukazał istotne zasady funkcjonowania państwa demokratycznego. W kontekście zbliżających się kolejnych wyborów prezydenckich, Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych pragnie przypomnieć nauczanie papieża Polaka zawarte w tej encyklice, ma ono bowiem wymiar uniwersalny i wciąż pozostaje aktualne i zobowiązujące.

W encyklice tej papież podkreśla: „Kościół docenia demokrację jako system, który zapewnia udział obywateli w decyzjach politycznych” i kontrolowaniu własnych rządów. Jednocześnie przestrzega, że demokracja nie może „sprzyjać powstawaniu wąskich grup kierowniczych, które dla własnych partykularnych korzyści albo dla celów ideologicznych przywłaszczają sobie władzę w państwie”. Demokracji nie należy redukować wyłącznie do procedur wyborczych – trzeba dostrzec i urzeczywistniać jej istotne strukturalne elementy (CA 46).

Zasadnicze elementy systemu demokratycznego, według Jana Pawła II, to:

1. Godność osoby ludzkiej

Pierwszym i podstawowym elementem systemu demokratycznego jest uznanie
i poszanowanie godności każdego człowieka. Autentyczna demokracja, która winna być celem dążeń politycznych „możliwa jest tylko w oparciu o poprawną koncepcję osoby ludzkiej”. Papież naucza: pośród wszystkich stworzeń, tylko człowiek jest osobą, podmiotem świadomym i wolnym, stanowiąc w ten sposób ośrodek i szczyt wszystkiego, co istnieje na ziemi”. Osobie ludzkiej przysługuje więc najwyższy zakres suwerenności i szacunku ze względu na to, kim jest. Systemy polityczne, które negują godność osoby, najczęściej deformują istotę demokracji i przyczyniają się do tworzenia współczesnych totalitaryzmów (CA 44).

2. Niezbywalne prawa człowieka

Wśród podstawowych praw człowieka, na pierwszym miejscu papież wymienia prawo do życia, którego integralną częścią jest prawo do wzrastania pod sercem matki od chwili poczęcia”. Inne wymieniane prawa to: prawo do życia w rodzinie, prawo do pracy, prawo do wolności religijnej i obywatelskiej. Realizacja tych praw jest możliwa tylko w państwie praworządnym, gdzie „najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola człowieka”. Zatem, wymogiem demokracji jest „zdrowa teoria Państwa” (CA 44, 46).

3. Wolność i prawda

Papież przypominał, że Kościół zabiega o uznanie i uszanowanie wolności i prawdy. Wolność jest w pełni dowartościowana jedynie poprzez przyjęcie prawdy. Wolność bez prawdy traci swoją treść i prowadzi do chaosu moralnego. Taka wolność może zniszczyć każde dobro wspólne i samego człowieka. (CA 46)

Papież podkreśla także, że podważanie roli i mocy obiektywnej prawdy może skutkować poważnymi zagrożeniami dla życia politycznego, a zatem samej demokracji. „Jeśli się nie uznaje prawdy transcendentnej, triumfuje siła władzy i każdy dąży do maksymalnego wykorzystania dostępnych mu środków, do narzucenia własnej korzyści czy własnych poglądów, nie bacząc na prawa innych”. Gdy nie uznaje się prawdy o człowieku, „to życie publiczne ulega wpływom interesów i sił, a demokracja traci sens”. Wówczas człowiek jest szanowany tylko na ile nie zagraża egoistycznym celom innych osób (CA 44, 46, 47).

4. Troska o wartości i dobro wspólne

Podstawą systemu demokratycznego są wartości, które wynikają z poszanowania godności osoby ludzkiej. Partie polityczne nie mogą stawiać siebie ponad wartościami, nie uznając obiektywnego kryterium dobra i zła. W tym miejscu należy przypomnieć słowa papieża: Historia uczy, iż demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm” (CA 46).

Człowiek przeznaczony jest do życia wspólnotowego. Państwo jako wspólnota ludzi, aby mogło się rozwijać, potrzebuje odpowiednich warunków. Szlachetne cele winny być rozpatrywane i realizowane w oparciu o kryterium sprawiedliwości, prawdy, etyki i godności człowieka, a nie według sprawczej i finansowej siły różnorakich grup czy partii (CA 46).

Biorąc pod uwagę przemyślenia i rady papieża Jana Pawła II, w związku ze zbliżającymi się wyborami na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych zachęca do jak najliczniejszego w nich udziału tak, by w powszechny i odpowiedzialny sposób wskazać osobę godną tego politycznie ważnego stanowiska. Katolicy, a także inne osoby, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, powinni w swoim akcie wyborczym kierować się zasadami, które życie indywidualne i społeczne czynią godnym i szczęśliwym. Te zasady w swoim nauczaniu wskazywał św. Jan Paweł II.

Pomocą w rozeznaniu, jak głosować, może być także przygotowane przez Radę KEP ds. Społecznych Vademecum wyborcze katolika opublikowane na stronach Konferencji Episkopatu Polski 21 września 2023 roku:

https://episkopat.pl/doc/214370.vademecum-wyborcze-katolika-dokument-rady-ds-spolecznych-kep. Zachęcamy do zapoznania się z tym dokumentem.

Przypominamy również, że udział w wyborach jest nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne.

 

Bp Marian Florczyk
Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych
Warszawa, 2 maja 2025 roku

PRZEWORSK: Zaproszenie na VIII sympozjum biblijne „Zamieszkać w Słowie”

Dzieło Biblijne im. św. Jana Pawła II, Przeworska Kapituła Kolegiacka i Muzeum w Przeworsku, serdecznie zapraszają na VIII sympozjum biblijne „Zamieszkać w Słowie” . W tym roku poświęcone jest ono Biblii jako księdze nadziei, a także promocji publikacji Bożogrobcy Przeworscy II.

Sympozjum organizowane jest na zakończenie Tygodnia Biblijnego, w sobotę 10 maja 2025 roku w Przeworsku. Adresowane jest do członków Dzieła Biblijnego, parafialnych grup modlitewno- biblijnych i do wszystkich zainteresowanych lekturą i modlitwą Pismem Świętym.

Szczegółowy program i tematyka wykładów na plakacie:

 

KALWARIA PACŁAWSKA: XXX Jubileuszowa Podkarpacka Pielgrzymka Ochotniczych Straży Pożarnych

W niedzielę, 4 maja 2025 r., w sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej odbyła się XXX Jubileuszowa Podkarpacka Pielgrzymka Ochotniczych Straży Pożarnych. Uroczystej Eucharystii w intencji strażaków przewodniczył abp Józef Michalik.

W homilii arcybiskup senior archidiecezji przemyskiej przypomniał, że według statystyk strażacy są najbardziej szanowaną grupą społeczną w Polsce. – Bo jest to grupa czuwania. Strażak czuwa, ma oczy otwarte i natychmiast reaguje. Reaguje niezależnie od tego, czyi to kto dom się pali, kto tonie, czy to jest bogaty, czy biedny, czy Polak, czy obcokrajowiec, czy wierzący, czy niewierzący. Strażak wie, że ma pomagać, że trzeba natychmiast reagować i spieszyć z pomocą – mówił hierarcha.

Nawiązując do czytań mszalnych, arcybiskup przypomniał, że w swoim życiu zawsze trzeba więcej słuchać Boga niż ludzi. – Zwłaszcza jeśli ci ludzie nie słuchają Pana Boga i chcą narzucić nam swoje zarządzenia przekreślające Boże prawo. Więcej słuchać Boga, nie słuchać kłamstw, które płyną dzisiaj w różnych formach, w różnych sposobach, ono się przemienia. To jest kompromitujące, że dzisiaj ludzie chcą być okłamywani. Nie chcą się przyznać, nie chcą wejść na drogi poszukiwania prawdy, to ich ośmiesza  – ostrzegał hierarcha.

Dzisiaj widzimy, jak w naszej Ojczyźnie łatwo się zapomina kłamcom ich kłamstwa, ich fałszywe obietnice, ich fałszywe deklaracje. Zapomina się, że i dzisiaj są ludzie, którzy posługują się kłamstwem i promują wierność szatanowi publicznie, domagając się ogłoszenia praw przekreślających Boże prawo – mówił odważnie abp Michalik i podkreślał, że zawsze droga prawdy i słuchania Pana Boga jest drogą właściwą.

Kaznodzieja ostrzegał, że dzisiaj są lansowane zgubne ideologie i poglądy, że ludzie zapominają grzechu. – Chcą wmówić, że grzech przestał być grzechem, że zabijanie dziecka poczętego, gdy ono się mogło już narodzić i żyć, i była szansa, żeby je przyjąć. To bezkarnie dzisiaj próbują wmówić, że to jest takie prawo ludzkie. To jest ten ogień zła, który się pali, przekreślając moralne zasady, a który trzeba, żebyśmy gasili – apelował abp Michalik. – Żebyśmy jako strażacy, jako ludzie wrażliwości na niebezpieczeństwo, żebyśmy w naszych środowiskach umieli właśnie ten ogień wiary podtrzymywać, a gasić ogień zła, który przeciwstawia się Panu Bogu i dobru. Myślę, że to właśnie rola wspólnoty, rola nawet małej grupy ludzi zjednoczonych w imię Chrystusa – dodał.

Na zakończenie poprzedni metropolita przemyski złożył życzenia wszystkim strażakom. – Niech więc ta łaska Boża towarzyszy wam bracia i siostry, druhny i druhowie, strażacy, żebyście tym głosem wiary i miłości, który słyszycie, dzielili się w waszych rodzinach i w waszym środowisku najbliższym – mówił abp Michalik.

W tym dniu na Kalwarii Pacławskiej zgromadzili się także niesłyszący z całej archidiecezji przemyskiej, aby odbyć swoją jubileuszową pielgrzymkę w Roku Świętym do bazyliki kalwaryjskiej wyznaczonej, jako jeden z trzydziestu trzech kościołów jubileuszowych w archidiecezji przemyskiej.

Tekst: Łukasz Sztolf

Jubileusz LSO oraz błogosławieństwo nowych ceremoniarzy, lektorów oraz ministrantów kadzidła i światła

Duszpasterze Liturgicznej Służby Ołtarza informują, że, w sobotę, 14 czerwca 2025 r., w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu odbędzie się uroczyste błogosławieństwo nowych ceremoniarzy, lektorów oraz ministrantów kadzidła i światła.

Zapraszamy na tę uroczystość Księży Proboszczów, Księży Wikariuszy, nowych ceremoniarzy, lektorów i ministrantów wraz z Rodzinami oraz Ministrantów Roku wyłonionych w tegorocznej edycji.

PROGRAM:

  • 9.00– Zbiórka w Bazylice Archikatedralnej
  • 9.30– EUCHARYSTIA
  • 11.00– Spotkanie i poczęstunek w auli Wyższego Seminarium Duchownego (ul. Zamkowa 5)
  • 13.00– Zakończenie

UWAGA! Proszę, aby ceremoniarze zabrali sutanelę (lub albę) oraz komżę! Lektorzy zabierają alby!

Serdecznie zapraszamy!

ks. Łukasz Jastrzębski
ks. Tomasz Biedka

PRZEMYŚL: Święto Konstytucji 3 Maja – Msza święta w intencji Ojczyzny

W sobotę, 3 maja 2025 r., gdy Kościół czci Najświętszą Maryję Pannę Królową Polski, główną patronkę Polski i archidiecezji przemyskiej, w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu bp Krzysztof Chudzio przewodniczył uroczystej Eucharystii w intencji Ojczyzny.

W homilii biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej przypominał, że Maryja rzeczywiście jest Królową. – Przekonują nas o tym słowa Jezusa z krzyża, w których objawia On światu, kim jest Maryja i jaka jest Jej rola. Łatwo zauważyć, że królujący z krzyża Pan ofiaruje nam Maryję, jako naszą Matkę, a w tym i Królową – powiedział kaznodzieja i zaznaczył, że kiedy Mieszko postawił na Polskiej ziemi krzyż to Maryja stanęła obok tego krzyża i od tej pory rozpoczęło się Jej królowanie dla narodu polskiego.

Polska to jedyne państwo, które rodzi się z Chrztu. Dlatego jesteśmy narodem królewskim i dlatego niewola obca jest naszej naturze. Nigdy nie pozwalaliśmy zniewolić się, a w chwilach trudnych potrafiliśmy uciekać się do Bogarodzicy i pod Jej sztandarami i z Jej hymnami na ustach ojcowie nasi stawali do walki ze złem – podkreślał hierarcha.

Dlatego biskup zwracał uwagę, że dzisiaj może się złudnie wydawać, że żyjemy w czasach wolności. – A jednak nasza Ojczyzna doświadcza wielu trudności – powiedział bp Krzysztof. – Wiele wściekłych z zawiści, zagranicznych, ale niestety polskojęzycznych mediów, usiłuje zagłuszyć jakikolwiek zryw Narodu i próbę odbudowy patriotyzmu i tożsamości narodowej – ostrzegał. – Pojawiają się sugestie, że polskość jest czymś anachronicznym, a nawet wstydliwym, dlatego należy odciąć się od narodowej tradycji – dodał.

Wobec tego, jak mówił hierarcha, polskość powinna stać się fundamentem tożsamości, który będzie otwierał na świat bez konieczności odcinania się od własnych korzeni. – Polska musi oprzeć swoją demokrację na stałych wartościach, a nie lansowanych, w imię szeroko rozumianej tolerancji, zasadach, które sprzeczne są z naturą człowieka, sprzeczne z Dekalogiem, sprzeczne z zasadami przyzwoitości i uczciwości – apelował bp Chudzio, bo jak zauważył „dziś chce się narzucić Europie prawo bez opierania się na Bogu i bez chrześcijańskich wartości”.

Biskup mówił też o odpowiedzialności i aktywnym opowiedzeniu się za tym, jaką drogą podążać będzie nasza Ojczyzna. – Od tego, kto zostanie wybrany na najważniejszy urząd w Państwie, zależeć będą prawa i rządy. Jest to nasza odpowiedzialność przed Bogiem! Pozostanie biernym w tej kwestii nie zwalnia nas od odpowiedzialności, ponieważ byłoby to zaniechaniem troski o dobro – przypominał kaznodzieja i powierzył orędownictwu Maryi, Królowej Polski, wszystkie sprawy naszej Ojczyzny.

W patriotycznej modlitwie w przemyskiej archikatedrze liczny udział wzięli mieszkańcy Przemyśla i okolic na czele z Kompanią Honorową Wojska Polskiego, pocztami sztandarowymi, przedstawicielami służb mundurowych, władz różnych stopni i harcerzy.

Asystę liturgiczną zapewnili alumnie Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, a oprawę muzyczną animował Archidiecezjalny Chór „Magnificat”.

Po zakończeniu Eucharystii, druga część uroczystości miała miejsce na Wzgórzu Zamkowym przy kamieniu upamiętniającym Konstytucję 3 Maja. Tam uroczyście odśpiewano hymn państwowy i podniesiono na maszt biało-czerwoną flagę. Następnie miały miejsce wystąpienia zaproszonych gości i złożenie kwiatów.

Tekst: Łukasz Sztolf
Zdjęcia: kl. Krzysztof Zawada / WSD Przemyśl


Zaproszenie na IV Archidiecezjalną Pielgrzymkę dzieci komunijnych ERM

Eucharystyczny Ruch Młodych zaprasza na IV Archidiecezjalną Pielgrzymkę dzieci komunijnych, rocznicowych i grup ERM, która połączona jest z Dniem Dziecka.

Pielgrzymka będzie miała miejsce w dwóch miejscach i dwóch terminach:

Zapisy do 6 maja 2025 r. do godz. 22:00 (jest to termin nieprzekraczalny, ze względów organizacyjnych) u ks. Witolda Orzechowskiego, Moderatora Eucharystycznego Ruchu Młodych pod numerem telefonu: 533 886 565.

W programie: Eucharystia pod przewodnictwem abp. Adama Szala, spotkanie z ks. Sebastianem Picurem (znanym twórcą z TikToka), Krystianem Herbą (wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski w trialu rowerowym). Ponadto przewidziano wiele atrakcji dla dzieci: zabawy z animatorem, fotobudka, gry, konkursy, dmuchańce, zjeżdżalnie, popcorn, lody, ciepłe i zimne posiłki, pokazy pojazdów i sprzętu służb mundurowych.

POSŁUCHAJ ZAPROSZENIA W RADIO FARA – TUTAJ.

 

WSD: Alumni pielgrzymowali pieszo na Kalwarię Pacławską

W czwartek, 1 maja 2025 r., wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu udała się w tradycyjnej pieszej pielgrzymce do sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej.

Jednak tegoroczne pielgrzymowanie było wyjątkowe, bo przypadało na Rok Jubileuszowy, a Bazylika Mniejsza w Kalwarii Pacławskiej jest jednym z trzydziestu trzech kościołów jubileuszowych wyznaczonych na terenie archidiecezji przemyskiej. Zatem alumni, księża przełożeni i profesorowie byli Pielgrzymami Nadziei.

Jak zwykle pielgrzymowanie było częścią dnia skupienia, podczas którego klerycy pochylali się nad trudami towarzyszącymi człowiekowi na drodze życia chrześcijańskiego oraz na drodze powołania. Konferencje związane z tym tematem głosił ks. Maciej Ruszel, ojciec duchowny.

W pierwszym etapie pątniczego trudu wspólnocie seminaryjnej towarzyszył ks. prał. Władysław Dubiel, dyrektor Przemyskiej Archidiecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Kapłan dzielił się z alumnami doświadczeniem pielgrzymowania i zachęcał, aby w Roku Jubileuszowym wyruszyć pieszo do Częstochwy w jednej z dziesięciu grup, które wyruszają na szlak z Przemyśla, Radymna, Jarosławia, Łańcuta, Przeworska, Leżajska, Leska, Krosna i Brzozowa.

Po dotarciu na kalwaryjskie wzgórze miejsce alumni uczestniczyli w Eucharystii sprawowanej przy ołtarzu Matki Bożej Słuchającej, której przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, a okolicznościową homilię o życiowych trudach wygłosił ks. Maciej Ruszel. Na koniec wspólnota przemyskiego Wyższego Seminarium Duchownego zawierzyła wszystkie swoje intencje i potrzeby orędownictwu Matki Najświętszej podczas pierwszego nabożeństwa majowego.

Tekst: Łukasz Sztolf
Zdjęcia: kl. Krzysztof Zawada / WSD Przemyśl


Bp Jamrozek o pogrzebie papieża Franciszka i konklawe [wywiad]

W ostatnim czasie Kościół katolicki żegnał papieża Franciszka. Uroczystości pogrzebowe były oficjalnym zamknięciem jego dwunastoletniego pontyfikatu. W Watykanie uczestniczył w nich bp Stanisław Jamrozek, reprezentując archidiecezję przemyską.

Hierarcha w rozmowie z portalem archidiecezji przemyskiej – przemyska.pl mówi o atmosferze jaka panowała w Watykanie podczas uroczystości pogrzebowych Ojca Świętego, ale także podsumowuje pontyfikat papieża Franciszka i zachęca do modlitwy w czasie konklawe, o dobry wybór nowego duchowego przywódcy Kościoła katolickiego.

Łukasz Sztolf: Chociaż od pogrzebu papieża Franciszka minęło już kilka dni i można byłoby powiedzieć pewne emocje związane z przeżywaniem tej żałoby powoli opadają, to chcemy wrócić do tego niezwykłego czasu. W Watykanie w tych dniach był biskup Stanisław Jamrozek, biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej, który uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych. Bardzo mi miło Ekscelencję powitać, szczęść Boże.

Bp Stanisław Jamrozek: Szczęść Boże. Ja też bardzo witam serdecznie wszystkich czytelników i użytkowników portalu przemyska.pl.

Łukasz Sztolf:  Ksiądz biskup reprezentował archidiecezję przemyską w Watykanie podczas ostatniego pożegnania papieża Franciszka i z tego co wiem udało się księdzu biskupowi pomodlić jeszcze przy otwartej trumnie Ojca Świętego.

Bp Stanisław Jamrozek: Tak. Miałem to szczęście razem z księdzem biskupem Radosławem Zmitrowiczem z Kamieńca Podolskiego na Ukrainie. Modliliśmy się w piątek prawie czterdzieści minut przy otwartej trumnie Ojca Świętego. Przyznam się że mogliśmy to zrobić w spokoju, bo nie było jakiegoś niepotrzebnego pośpiechu. Każdy, kto tylko wszedł tam bliżej, bo wpuszczano właśnie biskupów czy głowy państw. To była ta okazja, żeby się zatrzymać, pomodlić i podziękować też Panu Bogu za ten pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. I obok nas też bardzo wielu było czy biskupów, czy prezydentów, czy dyplomatów, którzy też tam przychodzili, żeby choć chwilę się zatrzymać i i spędzić czas na modlitwie, czy przynajmniej jakoś tak pożegnać papieża, jeśli pochodzili z krajów na przykład muzułmańskich czy innych, aby oddać hołd wielkiemu papieżowi, który miał ten dar, żeby jednoczyć, przybliżać do Pana Boga i nawracać ludzi. Podobnie zresztą i w dniu samego pogrzebu, bo kiedy przyszliśmy rano i poszliśmy do Bazyliki św. Piotra to nawet nikt nas nie zatrzymywał, bo wiedzieli, że chcemy się pomodlić. Już trumna była co prawda zamknięta, ale parę minut się zatrzymaliśmy, jeszcze westchnęliśmy do Pana Boga za papieżem. Chociaż jesteśmy przekonani, że Pan Bóg go przygarnął do siebie. Ale ta modlitwa to jest bardzo potrzebna, bo każdy z nas jej potrzebuje, a ci, którzy odchodzą, to na pewno szczególnie. To jest też znak naszej miłości, wdzięczności, ale też wierzymy właśnie w świętych obcowanie. Jestem przekonany, że można już prosić, żeby też i papież Franciszek wstawiał się za nami.

Łukasz Sztolf: Jak ten czas żałoby był przeżywany w Watykanie? To jest też inna mentalność, ksiądz biskup doskonale zna ten włoski temperament, ale właśnie jak Włosi czy pielgrzymi przybywający w tym czasie do Watykanu, przeżywali ten czas żałoby po papieżu Franciszku?

Bp Stanisław Jamrozek: Na pewno wielkie pragnienie było w tych ludziach, żeby pomodlić się chwilę przy trumnie papieża. I z tego, co mi opowiadali, ci, którzy stali tam w kolejkach, to nieraz cztery lub nawet pięć godzin trzeba było poczekać, żeby dostać się do Bazyliki św. Piotra. To świadczy, że jednak była ta miłość, wdzięczność przede wszystkim Ojcu Świętemu Franciszkowi i dlatego ci ludzie potrafili tyle trwać na modlitwie. Podobnie w sam dzień pogrzebu, bo nawet my przyszliśmy o 8:30, a wyszliśmy z Placu św. Piotra o 12:30, czyli to nie było tak szybko i prosto. Ale te godziny były też po to, żeby pomodlić się, ale też i pewnie wymienić jakieś takie spostrzeżenia swoje na temat papieża Franciszka, bo była ku temu okazja. Natomiast na pewno taka wielka powaga też towarzyszyła temu wydarzeniu i wszyscy ci, którzy tam wchodzili do Bazyliki św. Piotra, to widać było na ich twarzach, że przeżywają to i nie było jakieś tam takiego nastroju czy zabawy, ale myślę takiej wdzięczności za ten pontyfikat i za taką bliskość. Właśnie to zainteresowanie ze strony papieża, który potrafił do każdego się uśmiechnąć, jeżeli się z nim rozmawiało i wsłuchiwać się w to, co ktoś chciał powiedzieć.

Łukasz Sztolf: W dniu pogrzebu mówiono, że Watykan jest najpilniej i najbardziej strzeżonym miejscem na świecie. To ze względu na obecność głów państw czy hierarchów kościelnych. Czy ksiądz biskup doświadczył tych kontroli, rzeczywiście było bezpiecznie?

Bp Stanisław Jamrozek: Było bardzo bezpiecznie i myślę, że ludzie też to zrozumieli, że trzeba przejść przez kontrolę, szczególnie jak tam blisko wchodziło się na Plac św. Piotra. Z naszej strony, kiedy się wchodziło do Bazyliki. Ale nie było jakiegoś takiego strachu czy lęku. Na pewno przed samym pogrzebem helikoptery latały nad Rzymem, żeby strzec bezpieczeństwa. Ale sama atmosfera była bardzo spokojna, nacechowana też i pewnością, że jesteśmy w dobrych rękach, nie tylko Pana Boga, ale też i tych ludzi, którzy tam tę służbę pełnili. A to bezpieczeństwo na pewno ze względu na obecność głów państw i to nawet tych najważniejszych w świecie. Te kontrole zawsze są takie obowiązujące, ale my jako biskupi nie doświadczaliśmy jakichś szczególnych takich kontroli. Wystarczyło położyć plecak i przejść przez te kontrolę i spokojnie dostać się do środka. Natomiast bardzo dobrze było zorganizowane bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Później samo też rozejście się po Mszy świętej pogrzebowej. Mimo, że ludzi było dużo, bo tam mówiono, że około 250 000 na Placu razem z tą ulicą Via della Conciliazione mogło tak być. Ale nie było jakiś przepychanek. Każdy miał świadomość, że może trzeba przebyć dłuższą drogę, żeby wyjść, bo niektóre drogi były już przy samym Watykanie zamknięte ze względu na kondukt pogrzebowy, który potem miał tamtędy przejeżdżać. Ale to nie przeszkadzało ludziom, żeby troszkę nadłożyć tej drogi też później wrócić do swojego zakwaterowania.

Łukasz Sztolf: Tak podsumowując, jak ksiądz biskup patrzy na pontyfikat papieża Franciszka? Jak powinniśmy teraz zgłębiać jego przesłanie? Co powinno być kluczem do odczytywania tych encyklik, adhortacji i innych dokumentów, które papież Franciszek nam zostawił?

Bp Stanisław Jamrozek: Myślę, że tutaj ważna jest taka wielka prostota w postępowaniu, w zachowaniu, która cechowała Ojca Świętego Franciszka. Dla nas jest też taką nauką, że niezależnie od tego, gdzie jesteśmy, to w prostocie serca powinniśmy postępować i z życzliwością traktować tych, których spotykamy na swojej drodze. No i to zainteresowanie, szczególnie taka troska o ludzi potrzebujących. To cechowało jego pontyfikat. To zatroskanie o biednych materialnie, bo ich od razu zauważył i zorganizował te wielką pomoc, czy mianował właśnie kardynała Konrada Krajewskiego jako jałmużnika, żeby zajmował się tymi ubogimi. Ale też i pewnie biednymi na różny sposób, duchowo cierpiącymi, czy w skutek wojen. To też charakteryzowało to jego posługiwanie, bo ciągle przypominał w czasie praktycznie każdej audiencji, jak wybuchła wojna na Ukrainie, że trzeba położyć kres wojnie, dążyć do pokoju, do rozwiązania. Tak po ludzku za jego życia nie udało się tego, ale trzeba ufać, że owocem jego śmierci będzie to, że ludzie się pojednają, ta wojna ustanie. Tak też gazety się rozpisywały, czy dzienniki włoskie, mówiła  telewizja, że pierwszy cud Franciszka to jest właśnie spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, którzy przed pogrzebem rozmawiali w Bazylice św. Piotra. To jest może też taki znak dla świata, że właśnie w takich momentach, kiedy nam się wydaje, że ktoś nie doczekał się tego, czego pragnął, to jednak w chwili jego odejścia na drugą stronę Pan Bóg może te historie inaczej ukierunkować i ufamy, że tutaj też owoce tego spotkania będą duże.

Łukasz Sztolf: Przed nami konklawe. Nie będę księdza biskupa pytał o jakichś faworytów, bo tu Duch Święty zadziała jak chce. Natomiast jakiego Ojca Świętego potrzebuje teraz Kościół katolicki?

Bp Stanisław Jamrozek: Takiego, który będzie myślał ewangelicznie. Takiego, który będzie szedł cały czas taką Boża drogą. To każdy z papieży tak szedł, ale najważniejsze, by to był człowiek, który sam żyje Ewangelią. Później też pokazuje sposób spotkania z Panem Bogiem, podprowadza do Niego. I też takiego, który podtrzymuje tradycję. Kościół to ma już taką wypracowaną drogę, że Słowo Boże i tradycja, tą drogą się idzie. Nie musimy szukać jakichś innych dróg, tylko właśnie tutaj zachowując Ewangelię i podprowadzając do zjednoczenia z Chrystusem tych, których spotykamy na swojej drodze. To jest zadanie każdego papieża, żeby tak ukazywał swoją postawą to, co jest ważne, ale też i przede wszystkim, żeby podprowadzał innych do spotkania z Chrystusem. A jak człowiek spotka Chrystusa, to już potem z Nim pójdzie też taką drogą Bożą.

Łukasz Sztolf: I tą drogą wszyscy, jako Kościół święty, chcemy zmierzać. Ja bardzo się cieszę, że udało nam się spotkać, porozmawiać, powspominać trochę ten ważny w życiu Kościoła katolickiego czas pogrzebu papieża Franciszka, ale też spojrzeć na jego pontyfikat, no i szerzej na przyszłość Kościoła. Bóg zapłać Ekscelencji za spotkanie.

Bp Stanisław Jamrozek:  Ja też bardzo dziękuję i zachęcam do modlitwy właśnie o dobry wybór przyszłego papieża. Módlmy się o to w najbliższych dniach.

Z bp. Stanisławem Jamrozkiem rozmawiał Łukasz Sztolf / przemyska.pl