W sobotę, 9 listopada 2024 r., podczas uroczystej Eucharystii o godz. 18:00, której w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu przewodniczył abp Adam Szal odbyło się dziękczynienie za prace remontowe i konserwatorskie przeprowadzone w ostatnich miesiącach w Archikatedrze.
W słowie wstępnym metropolita przemyski przypomniał, że w tym dniu przypada okrągła, tysiąc siedemsetna rocznica poświęcenia Bazyliki św. Jana na Lateranie, co nastąpiło 9 listopada 324 roku. – Modlimy się w intencji całego Kościoła, polecając Panu Bogu także Biskupa Rzymu, dla którego kościół na Lateranie jest głównym kościołem katedralnym. Modlimy się także dzisiaj dziękując Panu Bogu za kolejny etap przyozdabiania naszej Bazyliki Archikatedralnej tu w Przemyślu. Dziękując Panu Bogu za piękno tej świątyni jednocześnie myśląc o tym, aby i piękno naszej duchowej świątyni było wspaniałe, bo przecież jesteśmy świątynią Bożą. Każdy z nas od chrztu świętego staje się świątynią Boga w Trójcy Świętej Jedynego – powiedział we wstępie do Mszy świętej abp Adam Szal.
W okolicznościowej homilii metropolita przemyski wyjaśnił dlaczego Bazylika na Lateranie w Rzymie jest tak ważna dla całego Kościoła. – Najczęściej zwykły turysta uważa, że najcenniejszym obiektem do zwiedzania w Rzymie jest Bazylika św. Piotra. I jest w tym dużo racji, bo tam znajduje się grób Księcia Apostołów, św. Piotra. Ale pobożniejsi pielgrzymi zdają sobie sprawę, że zgodnie ze starożytnym zwyczajem do dobrego tonu należy odwiedzić cztery Bazyliki Rzymskie. Bazylikę Matki Bożej Większej, Bazylikę św. Pawła za murami, Bazylikę św. Piotra i Bazylikę św. Jana na Lateranie – mówił hierarcha wyjaśniając, że ta ostatnia historycznie jest najważniejsza i najcenniejsza.
Jednak uroczystość, która licznie zgromadziła duchowieństwo i wiernych archidiecezji przemyskiej, to zakończenie prac remontowo-konserwatorskich w Bazylice Archikatedralnej. – Niektórzy historycy uważają, że ta świątynia w Przemyślu istniała już w drugiej połowie dziesiątego wieku, a Przemyśl należał do diecezji praskiej. Potem za sprawą króla Bolesława Chrobrego powstała Rotunda na Zamku. Rotunda została zniszczona, a jej następczynią była Rotunda św. Mikołaja, której ślady możemy dzisiaj oglądać dzięki wytężonej pracy konserwatorskiej w podziemiach obecnej Bazyliki Archikatedralnej – przypominał kaznodzieja i dodał, że wiek czternasty jest uważany za początek istnienia diecezji przemyskiej. Dalej arcybiskup przytoczył szczegółowo bardzo bogatą historię katedry przemyskiej.
– Dochodzimy do czasów współczesnych, kiedy możemy podziwiać piękno świątyni, która w dużej części jest odrestaurowana i jest rzeczywiście Domem Bożym – zaznaczył abp Szal. – Fundamentem tej duchowej świątyni jest Chrystus, nasz Zbawiciel – dodał.
Metropolita przemyski przypomniał, że każda świątynia domaga się szacunku, bo sprawowane są w niej wielkie tajemnice wiary. – Dlatego dbamy o piękno świątyni nie tylko traktując ją jako muzeum, jako dziedzictwo historyczne, ale także jako miejsce kultu. Jak miejsce, którym my ubogacamy się, którym my budujemy naszą duchową świątynię (…) dlatego mamy dbać nie tylko o zewnętrzne piękno, ale przede wszystkim o piękno duchowe – dodał.
Arcybiskup wyjaśnił, że to Pan Bóg sam wybiera niektóre miejsca sobie na własność. – Po to, abyśmy uświadomili sobie, że jesteśmy świątynią Boga samego. Że przez chrzest święty, przez łaskę uświęcającą, jesteśmy dziećmi Bożymi. I chcemy dbać o piękno tej duchowej świątyni, nie zapominając o tym, że naszym obowiązkiem jest także, o czym mówią przykazania kościelne, dbać o sprawy materialne Kościoła – powiedział kaznodzieja.
Abp Szal przypomniał, że Chrystus chce, aby nasze świątynie były oczyszczone. – Nie tylko z kurzu, z pajęczyn, ale żeby świątynie naszego serca były oczyszczone od słabości i grzechów – powiedział hierarcha. – Dzisiaj z wdzięcznością myślimy o tych ludziach, dzięki którym to piękno świątyni zachwyca i oby zachwycało wielu. Nie tylko turystów, nie tylko pielgrzymów, ale ludzi chcących być blisko Pana Boga – powiedział hierarcha.
Jednak najważniejszą sprawą dla metropolity przemyskiego jest dbanie o świątynię własnego serca. – Chcemy ciągle się udoskonalać, ciągle sprzątać, ciągle wzmacniać fundamenty naszej wiary, ciągle karmić się Słowem Życia, ciągle być w dłoniach kochającego nas Ojca. Niech będą w nas piękne filary cnót wiary, nadziei i miłości. Niech tutaj przez miłość, którą odznaczali się święci, także czczeni w tej Bazylice Archikatedralnej. Niech święci uczą nas, że najważniejszy jest Chrystus, najważniejsze jest nasze zbawienie – podkreślał mocno hierarcha. – Oby to piękno dalej było zdobywane i udoskonalane – życzył abp Adam Szal.
Na zakończenie uroczystej Eucharystii słowa wdzięczności wobec wszystkich zatroskanych o zewnętrzne i wewnętrzne piękno kościoła katedralnego i parafii skierował ks. prał. Mieczysław Rusin, proboszcz parafii archikatedralnej.
Kompletnej renowacji poddano ołtarz Matki Bożej Jackowej wraz z samą cudowną figurą i ołtarz Najświętszego Serca Pana Jezusa. W prezbiterium przywrócono pierwotny wygląd posadzki (czarno-biała szachownica), a nawa główna wraz ze sklepieniem została gruntownie odrestaurowana i przywrócona do pierwotnej kolorystki. Odnowionych została także osiem fresków tuż pod sklepieniem.
Ponadto na swoje dawne miejsce powróciła zasłona cudownej figury Matki Bożej Jackowej. To obraz Matki Bożej Różańcowej w otoczeniu św. Dominika i św. Katarzyny Sieneńskiej. Odsłonięciu i zasłonięciu maryjnego wizerunku towarzyszą specjalnie skomponowane fanfary autorstwa Pawła Golińskiego, kompozytora, dyrygenta i absolwenta Akademii Muzycznej w Katowicach.
Tekst zdjęcia i wideo: Łukasz Sztolf
Zdjęcia: kl. Krzysztof Zawada / WSD Przemyśl