Każdego lata Bieszczady gromadzą tysiące turystów, którzy po wielu miesiącach pracy wybierają się na południe Polski, by tam, przyciągnięci pięknem przyrody i licznymi atrakcji, odpocząć i spędzić wspólnie czas.
Mając to na uwadze, ewangelizatorzy z całej Polski po raz kolejny wyszli do wczasowiczów, by w ramach akcji Wakacyjnej Ewangelizacji Bieszczadów głosić im Dobrą Nowinę o Chrystusie! Bieszczady dla Jezusa 2024 zakończone!
Duchowe przygotowania
15 lipca br. blisko 70 ewangelizatorów z różnych zakątków naszego kraju, zgromadziło się w Domu Rekolekcyjnym w Rzepedzi, by przez kolejne dni przygotować się do weekendowego wyjścia ewangelizacyjnego. Wieloletnie doświadczenie pokazuje, jak ważny jest czas rekolekcji, które przygotowują bieszczadzkich apostołów do niełatwego zadania – głoszenia Dobrej Nowiny współczesnemu człowiekowi. W tym roku o duchowe przygotowanie zatroszczyła się wspólnota Przymierza Miłosierdzia. Polsko-brazylijski zespół misjonarzy przez 3 dni rozpalał serca ewangelizatorów poprzez konferencje, świadectwa, warsztaty i moc modlitwy uwielbienia. Ojciec Thiago zwracał szczególną uwagę na potrzebę spalania się dla drugiego człowieka jako fundament ewangelizowania innych. Misjonarze dzieląc się swoim doświadczeniem pokazywali istotę i znaczenie człowieczeństwa, którego nie może zgubić nawet najbardziej doświadczony ewangelizator. Jednak, by mówić innym o relacji z Bogiem, najpierw samemu trzeba się o nią zatroszczyć, dlatego uczestnicy tegorocznej akcji nieustannie trwali na uwielbieniu, by odkrywać i jeszcze bardziej doświadczać łaskawości i miłości Pana, który namaszcza ich swoim Duchem i posyła w świat ze swoim Słowem.
Posłanie
Kiedy już ewangelizatorzy dołożyli wszelkich starań, by jak najlepiej przygotować swoje serca do ewangelizacji, nadszedł czas posłania. Podczas czwartkowej Eucharystii, bp Krzysztof Chudzio w swoim słowie pokazywał potrzebę i moc głoszenia Ewangelii oraz wyraził swoje wsparcie dla ewangelizatorów. Następnie Biskup symbolicznie nałożył krzyżyki na szyję każdego z ewangelizatorów, błogosławiąc ich tym samym do zadań, które mieli podjąć w najbliższych dniach.
Po uroczystym posłaniu uczestnicy wzięli się za ostatnie przygotowania. Jak podkreślali prowadzący misjonarze – najlepszym sposobem na dotarcie do drugiego człowieka jest okazanie mu człowieczeństwa, dlatego też, jak co roku, na ewangelizacyjne wyjście zostały przygotowane strefy, które miały za zadanie pokazać turystom Kościół miłości, radości, bezinteresowności. Kościół Boga Ojca.
Jezus w sercu Bieszczadów
Po starannych przygotowaniach, tych duchowych, ale i tych praktycznych, nadszedł w końcu wyczekiwany weekend. Umocnieni ewangelizatorzy wyszli do drugiego człowieka! Przez trzy dni Polańczyk i Solina były miejscami, gdzie boży wariaci głosili miłość naszego Pana poprzez taniec, śpiew, świadectwa, modlitwę i osobiste rozmowy z drugim człowiekiem. Napotkani turyści mogli przyłączyć się do wspólnej Eucharystii, Drogi Krzyżowej czy podczas niedzielnego pikniku, wielbić Pana w koncercie zespołu Bankruci. W świecie, w którym rządzi pieniądz, na wakacjach, na których za wszystko się płaci, na środku Zapory, ludzie dostawali coś za darmo – miłość Jezusa Chrystusa, czas, radość, bezintesowność. W wielu oczach pojawiały się łzy wzruszenia, w wielu sercach kruszyły się lody, na wielu twarzach pojawiła się nadzieja, wiele osób przyjęło Jezusa!
Bieszczady dla Jezusa 2024 przechodzą do historii, ale owoce tego czasu będą kiełkować jeszcze długo. Bogu niech będą dzięki za wszelkie łaski, które wylał w czasie tegorocznej Wakacyjnej Ewangelizacji Bieszczadów.
Faustyna Szczepek
fot. Kamila Liebchen