W piątek, 4 lipca 2025 r., z Przemyśla, Radymna i z Leska wyruszyły pierwsze grupy w ramach 45. Przemyskiej Archidiecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Pątnikom w tym roku towarzyszy hasło Roku Jubileuszowego „Pielgrzymi nadziei”.
W Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu uroczystej Eucharystii na rozpoczęcie tegorocznej pielgrzymki do Częstochowy tradycyjnie przewodniczył abp Adam Szal. W homilii metropolita przemyski wskazał Serce Pana Jezusa, jako źródło pokoju, miłości i przebaczenia – jako miejsce, do którego każdy pielgrzym może przylgnąć ze swoim zmęczeniem, lękiem czy zagubieniem.
Hierarcha przybliżył zebranym historię z powieści „Oddać serce”, w której główna bohaterka, po przeszczepie serca, postanawia żyć zgodnie z marzeniami zmarłej dawczyni. – Tak samo chrześcijanin, który otrzymuje Serce Jezusa, ma żyć Jego pragnieniami, Jego Ewangelią – mówił abp Szal. – Pamiętnikiem, który Pan Jezus zostawił nam do przeczytania, jest Pismo Święte. To w nim zawarte są Jego marzenia o człowieku – dodał i przypomniał, że Serce Pana Jezusa zostało otwarte i oddane człowiekowi na krzyżu oraz mimo ludzkiej obojętności i grzechu, nie przestaje kochać. W nawiązaniu do encykliki Dilexit Nos papieża Franciszka, arcybiskup podkreślił, że współczesny świat potrzebuje nowego zapału do wynagradzania Bożemu Sercu, adoracji Eucharystii i wierności przykazaniom.
– Nie chodzi tylko o jakieś sentymenty, uczucia, ale chodzi o to, aby pamiętać o dniu świętym, o niedzielnej Eucharystii, aby bronić życia od poczęcia do naturalnej śmierci, aby szanować cudzą własność, by bronić nierozerwalności małżeństwa, by bronić prawdy, szanować drugiego człowieka. Takie jest pragnienie Serca. Oby to pragnienie Serca Jezusowego było także i naszym pragnieniem – powiedział hierarcha.
Homilię zakończyła zachętą, by każdy pielgrzym – duchowy i fizyczny – odmówił tego dnia Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz ponowił akt oddania się Bożemu Sercu. – Ale niech za tym aktem idzie także i nasze codzienne pielgrzymie życie. Kształtujmy nasze serce, tak jak to robiła Matka Najświętsza. To będziemy wspominać jutro, w pierwszą sobotę miesiąca, na wzór Serca Jezusowego, cichego i pokornego, wiernemu misji, którą zlecił Ojciec swojemu Synowi – zakończył abp Szal.
Z Przemyśla na pątniczy szlak wyruszyły dwie grupy, którym patronuje św. Kazimierz i św. Jacek.
W Radymnie Mszy świętej na rozpoczęcie pielgrzymki przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, który w homilii podkreślił znaczenie słów Jezusa skierowanych do apostoła Mateusza: „Pójdź za Mną”. – Są one skierowane do każdego z nas, bo Jezus chce, abyśmy byli z Nim, byśmy byli Jego przyjaciółmi. On też nieustannie uzdrawia nas przez swoje miłosierdzie i przez swoje przebaczenie – zapewniał kaznodzieja.
Hierarcha mówił, że pójść za Jezusem, to znaczy wejść na drogę, którą On kroczy. – To uczyć się od Niego życia. Czasami w sposób bardziej intensywny chcemy przeżyć tę tajemnicę pójścia, kroczenia za Jezusem. Wtedy na przykład udajemy się na pielgrzymkę – zauważył. Dlatego krótki czas tego realnego wyjścia na pielgrzymkę jest właśnie takim intensywnym uczeniem się życia. –Życia prawdziwego i radosnego, które naznaczone jest nadzieją. Dlatego jesteśmy pielgrzymami nadziei – dodał.
Biskup mówił także, że każdy człowiek potrzebuje małych i większych nadziei, które dzień po dniu podtrzymują go w codziennej drodze. – Te małe, a czasami trochę większe nadzieje, zazwyczaj dotyczą różnych okresów naszego życia. Czasami może wydawać się, że spełnienie jednej z naszych nadziei zadowoli już człowieka całkowicie i że nie będzie potrzebował już innej – przestrzegał. – A kiedy jednak nadzieje spełniają się, zauważamy, że w rzeczywistości nie było to wszystko, pragniemy czegoś więcej – dodał ukazując, że największą nadzieją każdego człowieka wierzącego powinno być zbawianie, życie wieczne.
– Jesteśmy przeznaczeni do nieba. Jesteśmy powołani do nieba. „Pójdź za Mną” to znaczy, że Jezus chce, byśmy byli tam, gdzie On jest teraz. A wiemy, że jest w niebie, w szczęściu wiecznym, które przygotował także dla nas – zakończył homilię bp Chudzio.
Z Radymna na pątniczy szlak wyruszyła grupa, której patronuje św. Józef Sebastian Pelczar.
W Lesku Eucharystii rozpoczynającej trud pielgrzymowania ku Jasnej Górze przewodniczył bp Stanisław Jamrozek. W homilii hierarcha zaznaczył, że najlepszym lekarzem, który dotyka głęboko ludzkiego serca i potem prowadzi do spotkania ze sobą jest Jezus Chrystus. – Chcemy za Nim iść. Chcemy wstać, tak jak dzisiaj Mateusz, który zostaje powołany, żeby pójść za Panem, wyruszyć w drogę – zachęcał odnosząc się do odczytanego fragmentu Ewangelii o powołaniu apostoła Mateusza.
Kaznodzieja wskazał, że pielgrzymka jest symbolem ludzkiego życia, codziennego wędrowania za Panem i do Pana. – Jest wędrowaniem na spotkanie z Nim po to, żeby kiedyś mogli przebywać w niebie, żeby cieszyć się Jego obecnością – powiedział biskup podkreślając, że to wezwanie jest aktualne i prawdziwe bez względu na rodzaj powołania, czy do małżeństwa, kapłaństwa, życia zakonnego, czy samotności. – Dlatego idziemy, staramy się iść za Panem, kiedy On nas powołuje – dodał.
Jak wskazał kaznodzieja, to pójście za Panem wymaga często radykalizmu, zerwania z grzechem. – Powinienem zrobić konkretny krok, czyli zerwać z tym, co do tej pory robiłem, co było w centrum mojego zainteresowania – podkreślał bp Jamrozek i zachęcał pątników, aby trud pielgrzymi ofiarować w intencji dobrego rozeznania i realizacji wybranego powołania, ale także o nawrócenie grzeszników. – Módlmy się o to, żeby Pan Bóg przyprowadził tych, którzy są daleko, aby przyprowadził do siebie – apelował.
Hierarcha przypomniał zebranym, aby siły w codziennym życiu, ale i pielgrzymowaniu, szukać w Eucharystii. – Przychodzimy, żeby się umocnić, żeby nie upaść w drodze, żeby nie zasłabnąć w drodze. To jest też taki znak wielkiej życzliwości Pana Boga, wielkiej miłości – tłumaczył biskup. – Karmię cię, żebyś doszedł do celu, tego dzisiejszego, cząstkowego, abyś doszedł na Jasną Górę, Ale też i doszedł do nieba. To jest pokarm dający życie już tutaj, pokrzepiający nas, umacniający w naszym pielgrzymowaniu – dodał.
Na zakończenie bp Jamrozek życzył młodzieży, aby czas pielgrzymki był dla nich owocnym rozmyślaniem nad sensem swojego życia i życiowym powołaniem. – A Matka Boża, do której zmierzacie, niech też uprasza to z czym idziecie, z tymi intencjami – życzył wszystkim pątnikom i uwrażliwiał, aby byli otwarci nie tylko na własne intencje, ale także na intencje swoich bliskich oraz spotykanych osób. – Prośmy o pokój na świecie, to jest też jedna z intencji bardzo ważnych. O to pojednanie w naszym narodzie, o zgodę, wzajemne zrozumienie w naszych rodzinach, środowisku – prosił hierarcha. – Pan Bóg chce udzielić swoich łask, ale też pragnie, żebyśmy się modlili, żeby te modlitwy były pełne ufności. Niech Boże łaska i opieka Matki Bożej w tym wędrowaniu wam towarzyszą – dodał.
Z Leska na pątniczy szlak wyruszyła grupa, której patronuje św. Andrzej Bobola.
Zachęcamy do duchowego pielgrzymowania i korzystania z transmisji oraz relacji pielgrzymkowych na stronie radiofara.pl i pielgrzymka.przemyska.pl.
Tekst: Łukasz Sztolf
Zdjęcia z Przemyśla: Magdalena Hagel, Marek Łabuński
Zdjęcia z Radymna: Łukasz Sztolf
Zdjęcia z Leska: ks. Szymon Kot